Dziennik Zielonej
15 września 2004
Prezencik ...
Na razie stoi na cegłach, ale tata obiecał zrobić mu fundamencik i postumencik. Gdy robiliśmy taras z kostki, miejsce, w którym miał stanąć grill-kominek było wybrane, natomiast co do tego jaki to ma być grill nie mogliśmy się zdecydować. Długo toczyliśmy dyskusje czy samodzielnie go wykonać, czy kupić gotowca ... ja chciałam taki nieduży, a'la ognisko z daszkiem ... tata się przysłuchiwał, przed zakupem wybadał co myślę o takim betonowym gotowcu ... powiedziałam, że ok ... tylko bez postumeciku, który był kiszkowaty ... i oto przyjeżdżamy po pracy, a grilek już stoi ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia