Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
20 sierpień 2003
doszliśmy z moja połową, ze jednak zaczniemy po wylewkach ocieplac dom..wiec zaczelismy rozgladac sie za drzwiami wejsciowymi.
Myslałam,ze jak mam jakieś tam pieniadze na drzwi to szybko cos wybiore...hmmm nic bardziej mylnego
drzwi miały byc przede wszystkim bezpieczne wiec antywłamaniowe i w miare zeby wyglądały...
antywałamaniowe dlatego ze juz widziałam siebie sama w domku niedaleko lasu, bez najblizszego sasiada i bez zadnej lampy...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia