Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
28 sierpnia 2003
powoli mamy jasnosc kto nam bedzie ocieplał domek....
Moj budowlaniec Pan Bolek pokazął w koncu pazurki...raptem wyliczył ze mamy scian 200 m2 ( a tak naprawde to mamy 159 razem z oknami) i ze za wczesniejsze 3400 to robic nie bedzie... hmm...myslał ze bedziemy go prosic czy jak...wiec Bolek odpadł od razu....
Dwóch pozostałych przyjezdza na budowe...od paru dni...wiec niech sobie jada...
natomiast oststni ocieplacz polecony od posadzkarza zjawił sie co do minuty na budowie..i powiem zrobił pozytywne wrazenie...hmm tym ze sam sobie dołozył pracy w tej cenie..mianowicie dołozy jeszcze 5 cm styropianu na ociepleniu fundamentów...po to aby nie wygladało dziwnie cokół a pozniej az 12 cm ocieplenia...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia