Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    561
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    377

Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)


Teska

379 wyświetleń

23 wrzesien 2003

 

 

 


dzwoni Leśniczy , ze dzisiaj przywiozą nam drewno do kominka wieczorkiem....koło 19, fajnie cos w koncu terminowo sie układa

 

 


około 19 przyjechał samochód...na sam jego widok oczy nam własnie tak sie wyłupiły duzy samochód załadowany do granic naszym Grabem :) kłody po 120 cm...faceci wywalali jakby to były zapałki...wyładunek trwał około 30 minut , skasowali za transport całe 180 zł, i pojechali....My stanęliśmy przed wielką hałdą drewna od jutra piła spalinowa idzie w ruch....

 


Natomiast mój małzonek chciał przezucic jedną kłodę i okazała sie ona wcale nie zapałką :) ...potwornie ciężkie...

 


jestem pełna podziwu dla tych ludzi...zrzucić jeszcze pal licho...ale jak to wtaszczyć na samochód????

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...