Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    195
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    586

Dziennik Zielonej


Zielona

660 wyświetleń

05 listopada 2004

 

 


Nie cierpię chorować ... a już leżeć w łóżku ... zgroza.

 


Mija prawie trzeci tydzień od chwili, kiedy moja córeczka przyniosła z przedszkola zarazę. Najpierw poległa Ania, a później ja – zapalenie oskrzeli, Jacek i Marek trzymają się nieźle, chociaż brzydki kaszel nie chce ich opuścić. Pierwszy tydzień nawet minął szybko – czas wypełniało mi zaległe pranie, prasowanie, sprzątanie, itp. ... Później ambitnie zaczęłam uczyć córeczkę czytania, układałyśmy puzzle, grałyśmy w gry planszowe, przytulałyśmy się .... aż choróbsko przelazło na mnie i wepchnęło mnie do łóżka. Nadrabiałam zaległości prasowe, pochłaniałam książki, oglądałam TV (nic nie ma porządnego w tej telewizji), ale ileż można ... żeby jeszcze na zewnątrz był deszcz, albo wiatr ... ale nie ... jest piękna złota jesień ... czas grabienia liści, spacerów, zbierania kasztanów ...

 


Jutro kończę antybiotyki .... mam nadzieję, że w końcu zaraza mnie opuści. Snuję plany ... jeszcze w tym roku przydałoby się zrobić szafę wnękową w pokoju Ani, kupić w końcu stół jadalny i krzesła (takich jak ja chcę nie mogę znaleźć w żadnym sklepie), wiatrołap wymaga natychmiastowego malowania, przygotować ogród do zimy, umyć wszystkie okna ... pewnie Wigilia będzie u nas, pojechać z dziećmi w góry na ferie ... stop ... to już w przyszłym roku.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...