Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
13 listopada 2003
miodzik.....na budowie króluje Pan Bolek ze swoją ekipą....hmm zastałam ich jak gotowali barszczyk ukrainski na mojej kozie sufity sie kreca...wyglada coraz lepiej...do soboty regipsy maja byc wszedzie zrobione ...elektryk bedzie pracował u mnie w niedziele taaaa tyle ma człowiek pracy....
z punktu widzenia prawie zakonczenia budowy moge bezapelacyjnie stwierdzić: to najlepszy fachowiec...ale taki przez duze F
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia