Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
18-19 listopada 2003
na budowie spokój...Pan Bolek kreci sufity i stawia na poddaszu scianki...
a na popołudnie ma zadanie bojowe...zrobić schodek w salonie..
W miedzyczasie szpachlują sciany i gruntują...prace ida sprawnie...ale ten bałagan w miedzyczasie panowie bez mojej zgody przeprowadzili sie do mojej chałupki...dzisiaj to nawet tv jest:)
jutro bedzie kominkarz...to chociaz popatrze co jest rankiem w tv..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia