Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
02 marca 2004
dzisiaj kazałam sie wynosic Panu "G" - dla wiadomosci pełnej kim on jest podam na priva - OSTRZEGAC WSZYSTKICH
Nic nie zrobili, tylko nie wiem po co przychodza chcieli wczesniej troche kasy..ale nie zapłaciłam tylko dlatego ze wiedziałam ze bedzie wtedy konczył ruski rok...znaczy nie skonczy bo w miedzyczasie Pan G załapał inna robotke i w czasie pracy u mnie jezdził tam..koles ktory to niby sie rozchorował to wlasnie tam pracuje...ale juz wiem gdzie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia