Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
09 marca 2004
Pan G przysłał mi smska to forma komunikowania sie z klientem ze bedzie jak dostanie uszczelke...( no moze tu akurat mowi prawde) i faktury wysłał poczta..hmm ciekawe o niedorobkach i ich poprawianiu ani słowa...
Ale fajnie jest...sprztam, myję i ciut mnie trafia bo kuchnia dalej nie skonczona....a kamieniarz juz blat ma prawie gotowy... ech...jestem w oparach octowych..fajnie bo ten osad sie nie marze...
Fotki wkleje postaram sie dzisiaj..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia