Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    195
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    586

Dziennik Zielonej


Zielona

786 wyświetleń

11 lipca 2005

 

 


"Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni,

 


gdy nie ma dzieci w domu ...." - jest taka cisza, że aż świdruje w uszach.

 

 


Perspektywa: trzy tygodnie bez naszych pociech.

 


Mamy zamiar w końcu zrobić „malowanie – odnawiające”. Do odnowienia zakwalifikowane zostały: salon (z wyłączeniem niebieskiej ściany), hol na parterze i na poddaszu, klatka schodowa i wiatrołap. Minęły 2 lata od naszej przeprowadzki, a ściany (dzięki licznym imprezom, naszym dzieciom i dzieciom naszych znajomych) wyglądają „historycznie” tzn. można z nich czytać jak z książki „... ta plama wosku na ścianie – pamiętasz – na andrzejki przewrócił się świecznik i omal nie spłonęła firanka ...”, „... a te malutkie dłonie odbite na klatce schodowej ... to dziecko sąsiadów uczyło się chodzić po schodach ... a wcześniej uczyło się malować farbkami plakatowymi ...”, „... a ten gustowny wzorek w salonie ... to część menu sylwestrowego ...”, „a ten czarny sufit przy kominku ... to efekt zimy w poprzednim sezonie ... kiedy sprawdzaliśmy jakie maksimum możemy wyciągnąć z naszego wkładu kominkowego ...”.

 


Ja myślę „historyczne”, inni po prostu „brudne”. Klamka zapadła – ZNOWU MALOWANIE!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...