Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
2 sierpnia 2004
przesła.....nie chciałam drewnianych, bo one chodz piękne po jakimś czasie wymagaja konserwacji.....a ja nie chce sie bawic w skrobanko i ponowną konserwacje...
Więc kute.....odwiedziłam paru kowali niby wszystko ok...ale...czy zawsze musi byc jakies ale????
jeden marudził ze ocynk...musi wozic..ze chce malowac proszkowo...a po co to pani itp....inne wyceny porażka....
wiec udałam sie do firmy....która ma w swojej ofercie tez i ogrodzenia...zrobiono mi projekcik z wymiarami do mm.....wycene....i sie zdecydowałam...
moje przesła: 3 szt szer 3 m wys 120 , 2 szt szer 170 cm , bramka szer 1 m, brama wjazdowa samonosna szer 3,80 od razu z automatyką... wszystko z preta 16, wersja lux ( pare zdobien) ocynk ,malowany proszkowo 2 razy...całosc wyszła 10 tyś.....wiec sie zdecydowałam.
Facet nadzorował wylewanie fundamentów pod front ogrodzenia, i pare razy sprawdził pana który murował słupki z klinkieru...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia