Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
15 pazdziernika 2004
pierwsze imieninki w domku....dziwnie...zeszło się parę osób pare...raczej sie zjechało...cos koło 20 sztuk.....nio i było fajnie....czesc ulokowała sie na podłodze bo niestety dla tylu osób nie przewidziałam spanka
Wszyscy generalnie byli zachwyceni....czesc po prostu sie zdenerwowała....ale cóż...taki i nasz naród jest....na te czesc nie zwracałam uwagi...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia