Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
24 czerwca 2005
kopią....zar mimo ze wczesnie jeszcze leje sie z nieba, a pan Zygmus zadowolony ze gorac...mają skonczyc dzisiaj kopanie wybieranie chwastów i korzeni , jutro mają nawiesc ziemi, ale troszku chce przedłuzyc bo bedzie jutro sadzenie tuj, a nie chciałabym zeby na ten czarnoziem sypac ziemie z wykopu, wiec moze w poniedziałek bedzie koniec zostaje mi przesadzic jodłe kalifornijska w miejsce docelowe i zrobienie chociaz zarysu skalniaków i zarys suchego potoku...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia