Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
3 lipca 2005
od trzech dni podlewam hmm teraz to bym chciała tę trawke od razu...boje sie ze za mało jej wysiałam....ze moze nnie zejdzie hahahah ciekawe czy wszyscy tak mają..
Teraz musze ogarnąc chałupę..przez te ogrodnicze sprawy dom ...został....ech sprzatanie, mycie okien, pranie firan...no nie..czy to sie skonczy??? a kiedy grillek i szaszłyczki na tarasie????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia