Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)
24 kwietnia 2006
mineły dwa lata...ok kiedy jestem z tzw "wsi" mieszka sie dobrze..aczkolwiek nie moge piac ze super!
zima jak byla kazdy wie....ale wszystkie nasadzenia przetrwały dzielnie...jedynie aurukaria padła...tzn zmarzła...
od paru dni udzielam sie ogrodniczo.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia