Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    12
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    79

CODZIENNY C117a - dziennik Chmielików:)


olatomek

450 wyświetleń

W myśl starego powiedzenia, że lepiej późno niż wcale i my zakładamy swój dziennik budowy:) A wszystko zaczęło się przez te rosnące ceny mieszkań....

 


Jeszcze do początku marca tego roku każdą wolną chwilę spędzaliśmy z Tomkiem na rozwieszaniu ogłoszeń o treści: KUPIĘ MIESZKANIE!!! Przy okazji dziękujemy za wyrozumiałość wszystkim mieszkańcom parteru, że nas wpuszczali i pozwalali oklejać klatkę:) I pomimo tego, że ludzie reagowali na nasze ogłoszenia i parę mieszkań zobaczyliśmy to zawsze nam coś nie pasowało. I tak też było w pewne niedzielne, marcowe popołudnie. Po wizji u pewnych Państwa, którzy nam opowiadali, że sprzedają mieszkanie bo właśnie się kończą budować spadł na nas grom z jasnego nieba: czemu my się właściwie nie możemy wybudować? I tak to planowaliśmy w dalszej perspektywie, więc czemu nie teraz? Tomek początkowo podszedł do tematu bardzo "ostrożnie" ale ja mu tak zaczęłam wiercić dziurę w brzuchu, że w końcu się zaraził moim optymizmem i już w przeciągu tygodnia nikt nam nie był w stanie wybić budowania z głowy! Niestety mieszkańcy miasta nie mogli jeszcze spać spokojnie bo nadal ich nachodziliśmy ale cel się zmienił bo już nie szukaliśmy mieszkania a działki! Mieliśmy dużo szczęścia bo jeszcze w marcu ją znaleźliśmy i po załatwieniu wszelkich formalności już w kwietniu staliśmy się właścicielami ziemskimi. Potem wszystko się działo jak na jakimś przyspieszonym filmie, formalności załatwialiśmy w piorunującym tempie i już pod koniec sierpnia, po uprawomocnieniu się pozwolenia na budowę mogliśmy startować. Oczywiście w międzyczasie szukaliśmy ekipy, załatwialiśmy przyłącza itp. Bardzo nam pomógł jeden z forumowiczów, który się buduje w Gostyni. W ostatnim tygodniu sierpnia koparka zainaugurowała roboty a od 3 września górale wkroczyli do akcji. Tak się chłopaki uwinęli, że ani nie zdążyliśmy przez nich dziennika założyć:) W efekcie od początku grudnia nasz domek jest już gotowy, tzn. stan surowy łącznie z dachem. To po krótce wszystko.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...