"Dom w rododendronach 6 " pancki i łukasia
ojej..lata mnie tu nie było ;-(
budowa dobiega mety...
raczej nie nadrobię dzienniczka, ale po krótce co nie co :
http://img27.imageshack.us/i/zdj1h.jpg/" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/2808/zdj1h.jpg
to moje fugowe perełki, już zamontowane
1.podłoga na całości parteru juz oczywiście położona, w poniedziałek przyjeżdza ekipa do kładzenia wykładziny na piętrze.
2.barierki na balkonach, jak i schody też się "mają kończyć" we wtorek... nie wiem jak to wyjdzie i czy w ogóle, ponieważ pan "drewniak" nie bardzo jest solidny, kłótliwy, beszczelny, nie przyjeżdza bo zapomina, jest niedokładny i generalnie mam ochotę wpisać go na listę "czarnych wykonawców" aby przestrzec kolejnych potencjalnych jego klientów według umowy pracę miał zakończyć 15.06.2009... a jest 15.08.2009 ????? bagatela....
3.ściany mamy już wszystkie omalowane - pokoje chłopaków są kolorowe ( pomarańcz, zieleń, niebieski) a wszędzie, oprócz wiatrołapu jest biel
http://img183.imageshack.us/i/zdj2.jpg/" rel="external nofollow">http://img183.imageshack.us/img183/3626/zdj2.jpg
ależ jestem dumna...wiatrołap...to moje dzieło - sama maziałam pędzlem!! przy małej tylko pomocy małża .Na początku troszkę kolor wydał mi się zbyt oczojebny, ale potem nawet mi się spodobał
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia