Fotodziennik - Diuna II
BeaWroc
zaglądają, zaglądają i po cichu dopingują wszystkim diunowiczom :) ... tylko nie piszą, bo nie ma za bardzo czasu i nawet nie ma o czym... na budowie chwilowo przestój, zalaliśmy stropy i czekamy na drugą część ekipy, która zajmie się dachem. Mam nadzieję, że za jakieś dwa tygodnie ruszymy dalej.
Z decyzji budowlanych rozwiązaliśmy dwa dylematy:
1. Wybraliśmy nareszcie dachówkę, długo nie wiedzieliśmy czy ceramiczną czy betonową, potem czy Roben czy Creaton...w końcu jednak stanęło na tym ostatnim. Kolor- grafit, nie pamiętam dokładnej nazwy.
2. Schody. W zasadzie to sprawa rozwiązała się sama, ja chciałam ze spocznikiem, ale niestety się nie zmieściły przez zlikwidowanie różnicy poziomów na parterze mamy zabiegowe, ale ostatecznie jestem zadowolona- wyszły bardzo ładne i nawet dość wygodne :)
Poniżej umieszczam zdjęcia (zdjęcia z komórki więc jakość... no cóż... ) :
1. przygotowania do wylania schodów- jestem pełna podziwu jak panowie układali te pojedyncze deseczki, żeby tak równo wyszło
/projekty/schodyprzed.jpg
2. tu już efekty :) nie podejrzewałam, że tak mi się spodobają te zabiegowe schody :) a teraz tak sobie myślę, że są nawet ładniejsze...
/projekty/schodypo.jpg
3. zbrojenie do stropu...:
/projekty/strop.jpg
4. najpierw wylano strop w części nad garażem, tu widać , że w kotłowni już ciemno :) te stosy stempli to nasza "nadwyżka" - kupiliśmy tak dużo, bo do piwnic miały być obcinane i na parter, by się już nie nadały, ale skoro piwnic nie ma... ale tego stosu też już nie ma- odkupił go nasz przyszły "sąsiad" :)
/projekty/garaz.jpg
5. tydzień później wylano część nad salonem... nie wiem jak to się stało, ale nie mam ani jednego zdjęcia gotowego stropu
/projekty/wejscie.jpg
6. a tu widać "łuczek" przy wyjściu na taras
/projekty/wyjscienataras.jpg
Jak uprzątniemy trochę działkę przed "domem" zrobię zdjęcia całego frontu, teraz stosy porothermu i innych takich przesłaniają wszystko
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia