Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    19
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    71

Dziennik mieszczanki


beaokey

770 wyświetleń

Od poniedziałku po 2 tygodniowej przerwie roboty ruszyły znów pełną parą. Juz zaczynam się przyzwyczjać ,że kiedy magicy przyjeżdzają mój każdy dzień jest na wariackich papierach.Wciąż coś nowego potrzeba ,wciąż czegoś brakuje i NIC ale to NIC nie można zaplanować.

 


A na pewno PLANOWANIE nie jest najmocniejszą stroną mojej ekipy budowlanej Jeśli coś potrzeba to nigdy na jutro ,pojutrze ale ZAWSZE NA DZIŚ i to najlepiej za godzinę

 


Pani KIERBUD dziś stwierdziła że mojego męża ZABIJE

 


...ale przecież ona nie może się wyłamywać tylko grzecznie uczestniczyć w tym wariackim budowaniu , dziś na godzinę przed zalaniem stropu nad garażem przypomnieli sobie że warto aby nadzór zerknął na ich dzieło no i phon do p. KIERBUD a ona... ale zdążyła

 


Stemple znów pożyczone od sąsiada , bo przypomnieli sobie ,że są potrzebne kiedy trzeba było ich wziąć do ręki

 


Tak sobie myślę ,że chyba dziś odwiedzę aptekę i kupię sobie zgrzewkę nerwosolu lub kilka papierków hydroksyzyny, bo budowania przede mną jeszcze długa droga

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...