Dziennik mieszczanki
A jednak MAM TARASIK !
Okazało się ,że mój tarasina po delikatnych przemyśleniach i ciut ciut go powiększeniu będzie miał się z moją oaza zieleni całkiem całkiem na luzie i nie było sensu odkładać tej inwestycji.
Cieszę się bardzo bo teraz to już nawet grila można na tarasiku zmontować.
Oczywiście frontowe schody i taras również zalane B15.
Piękniusieńki się robi ....ma już buciki tylko jeszcze czapeczka i gotowe !
Dziś była na wizycie pani KIERBUD i ku mojemu wielkiemu zadowoleniu stwierdziła ,że w sumie to nie ma sie do czego przyczepić ,wsio cacuni Więżba póki co na 6 , zostało jeszcze kilka krokwi do dobicia ale teraz to juz popsuc nic się nie da - uznała :)
Bardzo lubie moich budowlańców , ale mam juz tej budowy troszeczke dosyć i nie mogę sie doczekać kiedy skończy się ten etap a oni sobie pojadą.
Pora zrobić kilka fotek , może dziś coś wkleję.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia