Dziennik budowy Pasco - Dom w Daliach 2
2 Sierpnia 2005
Wiązania ciąg dalszy
Drewno które wczoraj leżało jeszcze na ziemi zaczyna przypominać więźbę. Majstry ułożyli płatwie (teść omal nie dostał zawału, jak zobaczył ile muru przy tym wywalili ) i pierwszych parę "koziołków" (czyli krokwi).
Chyba zrobiłem błąd, że pomalowałem pierwszą białą warstwą wszystkie krokwie, bo podczas wciągania dość mocno się pobrudziły, a przecież i tak będzie trzeba malować po raz drugi.
Tak czy inaczej jutro więźba ma być skończona.
Nie obyło się też bez problemów, bo nawaliła piła łańcuchowa. Trzeba było jechać do serwisu - 3 godziny i piła prawie chodziła (prawie, bo i tak co jakiś czas nie chciała odpalać).
Dodatkowo trochę się zastanawiałem, czy nie dowalić po premii majstrom, bo nie wzięli pod uwagę, że na mur przyjdzie jeszcze ocieplenie, i wyjdzie na to, że dach będzie wystawał o 12 cm mniej z każdej strony. Niestety nie było mnie przy odmierzaniu, a jak człowiek czegoś nie dopilnuje osobiście, to nie będzie zrobione dobrze
Po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że zlituję się nad nimi, bo i tak niewiele biorą za pracę. No, chyba że mi jeszcze podpadną.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia