Dziennik budowy Pasco - Dom w Daliach 2
10 sierpnia 2005
wybaczam majstrom
Byłem wściekły na majstrów, że zostawili robotę na tak długo, ale w sumie to nie jest wcale tak, jak sądziłem: na wykończenie szacowałem 3 dni, a tymczasem:
- wykończenie szczytów - 1 dzień,
- kominy - tylko 50 cm wysokie, ale zeszły 2 dni, bo deszcz przeszkodził,
- wczoraj przymusowa przerwa
- dziś zaczniemy ocieplanie kawałka ściany,
- potem zostanie jeszcze wykończenie kaferka (lukarny - ja zwał tak zwał)
Na karefek trzeba będzie kupić kawałek sklejki wodoodpornej. Jak się dowiedziałem ile toto kosztuje, to mnie z nóg ścięło: 100 zł/m2
Ale myślę, że to lepsze niż OSB - na pewno mocniejsze. Jak się dobrze zamontuje, nic tego nie ruszy.
Wczoraj wieczorem zapadła jeszcze jedna ważna decyzja: co ze słupami do podparcia dachu? Na początku miało być drewno (moja ulubiona opcja), potem wszyscy namawiali mnie na stal więc w końcu uległem. Ostatni pomysł to cegła klinkierowa. Teść miał trochę starej cegły, więc wczoraj chciałem już zacząć pakować do samochodu, ale... wziąłem do ręki i stwierdziłem: 2 słupy po 80 cegieł, to daje ok. 400 kg obciążenia na strop!!! Tak się nie da. Na szczęście moja zaradna żona wymyśliła, jak zrobił słupy drewniane (o tym później) i powróciliśmy do pierwotnej koncepcji. Będzie drewno
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia