Dziennik Kodi'ego i nie tylko z Gdyni
Minął kolejny weekend, więc byliśmy na działce i znowu robiliśmy to ogrodzenie. Może jestem trochę nudny, ale zapewniam, że w czerwcu przechodzimy do innych rzeczy.
Pewnie jak większość z was, tak i ja wykorzystałem ten długi weekend. Trzy dni urlopu i dziewięć dni na działce. Trochę podgoniłem z ogrodzeniem. Betoniara działa więc teraz zależy wszystko odemnie. Zalałem już wszystkie murki. Najgorzej było od frontu. Cholerny szalunek /naprawdę skomplikowany jak dla mnie - robiłem blisko 2 dni/. Generalnie udało się - został zalany i ok. Musiałem mocno polewać go wodą bo temperatury wysokie. Kiedy mnie nie było to sąsiadka z dziećmi pielęgnowała mój murek. Nie ma to jak dobrzy sąsiedzi.
Ostatnie dni wizytowałem na działce już z żoną. Niby kobietka filigranowa i strasznie delikatna, ale wierzcie mi robota idzie dużo lepiej i szybciej. Przykęciliśmy już sztachety z 3 stron i wygląda to super. W sumie przymocowaliśmy 500 desek i uważam, że jest to wyczyn nie lada. Żonę lekko bolą palce od przykręcanmia nakrętek, ale radość wielka.
W długi weekend oprócz ogrodzenia przyjechał koleś i ściągnął mi humus. Super gość. Miły i dokładny a przy tym szybki. Jak się okazało to humus miałem pokaźny. Blisko 50cm to sama gleba. Pracował na godziny, a że robił to 2h40min to zapłaciłem 170zł. Kiedyś chciałem to robić samemu, ale patrząc na te ilości gleby to chwyciłem się za głowę.
Tego samego dnia wszedł na plac budowy mój kolega geodeta. Wytyczyliśmy cztery punkty i już wiem dokładnie gdzie będzie stał budynek. Za tą usługę zapłaciłem 310zł.
Podczas długiego weekendu kupiłem także cegłę klinkierową po 1,1zł za sztukę. Była promocja i mam nadzieję, że będzie to pełnowartościowy materiał.
Pozostaje więc wymurować ogrodzenie od frontu z cegły potem przymocować sztachety, furtkę i bramę i ogorodzenie będzie gotowe.
Czerwiec to wykopy, zbrojenie i ławy, a lipiec to ściany fundamentowe i podłoga na gruncie.
Żona na 99% dostanie kredyt nieoprocentowany z zakładu pracy, więc jest olbrzymia szansa, ze stan surowy zrobimy w tym roku.
Jak ja się cieszę.
cdn.
[ Ta Wiadomość była edytowana przez: kodi_gdynia dnia 2002-05-13 08:13 ]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia