Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    41
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    200

Dziennik Kodi'ego i nie tylko z Gdyni


kodi_gdynia

677 wyświetleń

Dawno mnie tu nie było i to z dwóch powodów: po pierwsze trochę robiłem na budowie, a po drugie nie miałem zapału do pisania. Od dwóch tygodni tzn. od sierpnia jesteśmy dumnymi posiadaczami tzw. stanu zero. Ale wszystko po kolei.

 

Tak jak pisałem wykopałem rowy fundamentowe, skręcałem belki zbrojeniowe, a że są dość solidne 6 prętów, strzemiona co 20cm to zajęło mi to parę dni - popołudnia po robocie. Łapy bolały straszliwie. Biorąc specjalny klucz do rąk już mnie bolą. Następnie wyłożyłem wszystko szczelnie folią i razem z ojcem i kolegą z pracy umieściliśmy te belki w wykopie na dystansach i na chudziaku. Przyszedł długo oczekiwany moment zalewania ław. pamiętam jak dzisiaj - 29.06.2002. Pogoda niby może być, więc potwierdzam w węźle betoniarskim, przyjazd na godz. 9.00 betonu. Pogoda zaczyna się psuć, ale co zrobić. Przyjeżdżają na budowę zgodnie z ustalonym terminem i rozkładają sprzęt. Działka mała, więc rozstawiają się za ogrodzeniem na polu. Pompa starczyła by mała 19m, ale że nie było to dali 42m. Do tego grucha bagatela 9m3. Co za monstra – czuję się lekko podniecony i zdenerwowany. Przyjeżdża kolega kierownik, ojciec trzyma zagęszczarkę do betonu można lać. No i tak laliśmy sobie, tempo straszliwe, z nieba się leje deszcz i beton, ojciec zagęszcza, ja cały z cemencie głownie na twarzy. Jest super. Zalaliśmy 9m3 i trzeba domówić. Ustaliliśmy, że jeszcze 5m3. Dziwnie to wyszło bo obliczyłem całość na 11m3 a nie 14. Ale co zrobić. Przyjechali mniejszą gruchą i dokończyliśmy dzieła. Całość trwała może 1,5 godziny z 0,5 godzinną przerwą. Deszcz leje ja staram się wyrównać i wypoziomować. Później dowiedziałem się, że nie do końca mi się to udało. Deszcz padał cały czas, więc pielęgnację miałem z głowy.

Mijają 2 tygodnie, zawijam folię na ławy i wchodzimy z teściem i kolegą teścia /murarzem/ na plac budowy. Zaczynamy we wtorek rano a w środę o 14.00 koniec roboty. Ściany fundamentowe postawione w 20 godzin. Pytam murarza ile za to. On – daj dwie stówki i sprawa załatwiona. Kupiłem mu jeszcze bilet do Torunia, aby nie był stratny. Tak więc 240zł kosztowała mnie robocizna. Murarz pojechał a my /ja z teściem/ ruszamy z poziomowaniem ścian fundamentowych. Zrobiliśmy szalunki na murach i wylaliśmy beton – tak że cały budynek jest wręcz wzorowo wypoziomowany. Kolejne roboty to smarowanie dysperbitem, przyklejanie styropianu i siatki i znowu smarowanie dysperbitem. Potem, ale już w trójkę tzn. teść, mój ojciec i ja zasypujemy fundamenty od zewnątrz żwirem z piachem a od wewnątrz podsypką. Robota ciężka bo trzeba trochę się naszuflować. No i tak sypiemy dwa dni i jeździmy ubijarką pożyczoną od zaprzyjaźnionego kolegi z forum /dzięki Sebo/. Kiedy zostało nam 10-13cm od góry stwierdziliśmy że zbliżamy się do końca. Robię siatkę zbrojeniową pod kominek /zostało mi prętów fi12/, zamawiam cement i żwir. 1,5 dnia i płyta na gruncie wylana. Robota skończona. Ach zapomniałem w między czasie rozprowadziliśmy kanalizę 1 pion i wodę. W sumie robiliśmy stan zero 2 tygodnie. Całość kosztowała nas 8.000 zł w tym wspomniana robocizna 240zł. Poszło mi, ze 2 tony cementu, 670 bloczków 14x25x38, 14m3 betonu, blisko 0,5 tony stali, 1,5m3 styropianu, 36m2 siatki, ok. 70kg dysperbitu i ok. 200m2 foli, no i 5 dużych ciężarówek z podsypką. Więcej grzechów nie pamiętam.

Mam dokładne wyliczenia i jestem zadowolony, bo w kosztorysie założyłem 8300zł a wyszło 8000. Teraz mały kredyt i stan surowy otwarty. Mam nadzieję, że zdążę przed nadejściem zimy.

cdn

 

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: kodi_gdynia dnia 2002-08-12 11:02 ]

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...