Alter Ego zuzków
Wczoraj odbyła się tzw "Wiecha". Niby budowlańcy jeszcze mają wrócić (taka przeplatanka z dekarzami ale póki co zostali napojeni i nakarmieni, dostali też coś na drogę.
Niestety nie było aparatu więc i zdjęć nie ma. Może jutro się coś cyknie.
W ostatniej chwili (we wtorek wieczorem) Zuza wypatrzył zonka budowlanego, całe szczęście, że nie było za późno. Otóż zwęziliśmy okno tarasowe w jadalni z 3,06 do 2,65. Ale nikt na nie pomyślał o oknach balkonowych w lukarnie na górze...
Raz, że wyglądało to nie bardzo, dwa - co z ociepleniem lukarny? dając nawet cieniutką "dyszkę", i tak przysłonilibyśmy całą ramę okienną.
W związku z powyższym otwory okienne zostały przemieszczone ku środkowi lukarny, po 20 cm każdy. Teraz pięknie się symetryzują (neologizm to, czy nie?)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia