Alter Ego zuzków
To teraz trochę jak to powstało. Niestety nie mam zdjęć z poszczególnych etapów, więc tylko opisówka.
Do pustaków kominowych, w narożnikach zostały przymocowane pionowe łaty drewniane (4x6cm). W obawie przed uszkodzeniem pustaków (wyglądają na dość kruche) nie wiercono dziur na kołki, użyto taśmy stalowej perforowanej. Owinięto nią komin i łaty, przykręcono wkrętami do łat. Jedna taśma na górze komina, druga na dole. Razem na 2 kominy poszło 10mb taśmy, czyli jeden krążek - do nabycia np w markecie budowlanym, na stoisku z łącznikami do drewna.
Pomimo obaw, jest to naprawdę solidna konstrukcja.
Między łaty wciśnięto styropian. Miałam na placu taki o grubości 3cm lub 5cm. Niestety piątka się nie zmieściła, bo łaty miały 4cm. Daliśmy więc trójkę. Była to odmiana podłogowa, EPS100, bo taki akurat był na budowie. Myślę jednak, że elewacyjny też spokojnie może być.
Dodatkowe łaty poszły tam, gdzie wypadł rąbek.
Obróbka składa się z dwóch arkuszy wygitych w "U" i połączonych ze sobą.
Na górze komina dekarz nie kazał robić żadnej płyty ani zakończenia. Wszystko zostało wykonane z blachy. Dokładnie nie wiem jak, akurat mnie wtedy nie było. W każdym razie wygląda to ładnie i spełnia swą rolę, a o to chodziło.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia