Alter Ego zuzków
Oj i prawie miesiąc minął, pogoda taka była, że tylko w domu siedzieć, a teraz znów słoneczko parę dni przyświeca tylko grzeje mało.
Mężuś z zapałem opowiada, co by to nie narobił, gdyby tylko.... A jak już dotrze na plac boju, to zaraz w paluszki zimno i w uszka i w nosek. Więc kozę nakarmi - nie wiem czy donosiłam już o zakupie worka węgla i worka koksu? - tu zajrzy, tam zerknie, coś przestawi z miejsca na miejsce i tyle.
Jedyne co da się zauważyć, to większy porządek przed chałupką. Zniknęły 2 kupki dechów i pozostałości stali zbrojeniowej. Choć może zniknęły to zbyt piękne słowo - po prostu zostały przeniesione.
Łatwiej teraz zagrabić liście...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia