będę śledzić

bo sama mam budować i sama mam Traba jeśli ten nick coś oznacza

Witaj, zapraszam do śledzenia i komentowania (ale w komentarzach).

Oczywiście nick oznacza to co ma oznaczać. Może znakiem danym przez los było to, że mój ostatni prawdziwy Trabi (nie ta popierdółka z silnikiem od polo) wyzionął ducha niemal 10 lat temu w miejscu, z którego widać Urząd Gminy, w którym kupiliśmy działkę.

Niestety nie ma już Trabiego - pod osłoną nocy został skrytobójczo oddany na złom w zamian za zniżkę na seicento. To był dla mnie cios, zadany na dodatek przez rodzicieli.

Przyrzekam to sobie, że jeszcze kiedyś będę miał przyjemność usłyszeć dźwięk tego silnika i moc pod pedałem gazu.

Pozdrav