Uwaga - filolodzy budują dom !!!
Z tego wszystkiego nie napisałem tego, co najważniejsze.
Otóż dzisiaj przyjechała ładowarka i była łaskawa zedrzeć humus i zainkasować stów kilka.
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-03-12005m-1.jpg" rel="external nofollow">http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-03-12005m-1.jpg
Trwało to niecałe trzy godziny, podczas których zdążyłem pojechać do energetyki i podpisać umowę na dostawę prądu. Być może w piątek będzie prąd w tej zamurowanej śwince.
Z drogą nadal bryndza, ale życzliwa osoba zwróciła uwagę, że najlepiej działającym argumentem na wójta, jest stawienie się gromadnie u niego w gabinecie. W przyszłym tygodniu jest wyznaczone spotkanie wójta z właścicielem krytycznego kawałka ziemi, ale pewnie tak jak poprzednio koleżka będzie łaskaw się nie stawić.
Jutro kolejne fotki z wytyczenia - jeśli zelżeje deszcz i wicher, bo nie sądzę, żeby geodetom chciało się moknąć.
Pozdrav
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia