Uwaga - filolodzy budują dom !!!
Minął tydzień, a u nas zaszły duże zmiany.
Po pierwsze - jest droga !!!
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-23004m.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-23002m-1.jpg
z podjazdem do samego domu
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-23003m.jpg
Po drugie - jest kredyt !!! Do samego końca analityk się upierał, ale w końcu ja się poddałem i wyciągnąłem z sądu i katastru to czego sobie życzył. Jak sobie wsadzi te kartki w buty to mu przybędzie centymetrów.
Po trzecie od piątku ok. 14.00 jest ZEROOOOOOOOOO
http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/g010.gif
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-25003m.jpg
Oczywiście nie obyło się bez potknięcia - a tak ono wygląda
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-25009m.jpg
Brakuje 2 taczki. Sąsiedzi mają zaszalowane pod wieniec więc muszę pilnować - może użyczą ile mi potrzeba.
Teraz poczułem, że coś jest wybudowane. Już tego samego dnia pojechałem podlewać. Ale piękny jest widok zachodu słońca odbijający się w płycie ...
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-25007m.jpg
Pierwsze podlewanie wykonane zostało "analogowo" przy pomocy wiader (na szczęście moi murarze powiedzieli mi, że w hydrancie jest woda, bo cienko bym śpiewał). Dzisiaj postanowiłem zatrudnić pompę zanurzeniową, którą kupiłem ok. 2 miesiące temu z myślą o studni kopanej. W skład zestawu do podlewania weszły: pompa, wąż z OBI (nie polecam), taczka.
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-26011m.jpg
Na szczęście w całości towarzyszył mi inwestorek i wskazywał, gdzie jeszcze trzeba polać ...
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-26009m.jpg
Aaaaaaa bo bym zapomniał - ze względu na to, że mój murarz od początku zastrzegał, że nie wykonuje kanalizy, to musiałem wziąć sprawy w swoje ręce. Zacząłem po robocie i skończyłem w ciemnościach. Zdjęcia też robione po ciemku i dopiero w domu zauważyłem, że podejście pod odpływ z garażu wyskoczyło z kielicha. Na szczęście przed zasypaniem majster poprawił jak się patrzy.
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-23007m.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-24002m.jpg
A podczas podlewania wraz z inwestorkiem sprawdziliśmy drożność ...
http://i33.photobucket.com/albums/d93/trabi-wrc/Budowa/2008-04-26006m.jpg
Wypływająca ciecz to WODA, a pianka jakoś tak się zrobiła
Następnego dnia po kanalizie zrobiłem jeszcze dolot do kominka - materiały kupione w Kombudzie na Karmelkowej - bardzo fajne ceny (elementy firmy Darco w niezłych cenach).
Dalsze prace zaczynamy po majowym weekendzie.
Namierzyłem unipor w dobrej cenie ale coś nie mogę się doczekać wzoru umowy od hurtownika. Tak czy owak w poniedziałek zamawiam. Trzeba tylko policzyć ile tego dokładnie ma być.
Zaraz po tym strop i znowu przerwa na chwilę.
Pozdrav
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia