Jaśmin inve-story
9 sierpnia pojawiły się pierwsze ścianki działowe. Powstała garderoba i łazienka.
Kurcze ale dom nabiera rumieńców. Robi się coraz fajniej na górze. Już przynajmniej wiem jak rozmieszczę sanitariaty w łazience.
Dzisiaj także trwały ostatnie przygotowania przed wylaniem chudziaka na dole. Od rana podskakiwał „skoczek”. Ubijając nawiezione kamienie.
to mój mąż w akcji z "chłopkiem"
10 sierpnia rano przyjechał beton –chłopcy rozwozili go taczkami, szef rozgarniał, żeby było ładnie i równo. Oczywiście -standardowo-betonu zabrakło.Trzeba było domawiać jeszcze 2 kubiki.
a to to samo miejsce tuż po wylaniu chudziaka
Dwie godziny później przyjechała dachówka- wybraliśmy Euronit –kolor antracyt.
Śmiejemy się bo cała Polska walczy z eternitem ,czyli odmianą azbestu. A na opakowaniach naszej dachówki widnieje napis ETERNIT.W pierwszym momencie byłam załamana ,ze przyjechała jakaś podróbka ,ale jak się okazało niemiecka odmiana EURONITU to ETERNIT :)
to właśnie nasza dachówka
http://lh4.ggpht.com/_geFgZv-Bi8s/SwAtTt7tffI/AAAAAAAAASs/7RsbICJ1thY/sierpie%C5%84%2016%20012.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia