Jaśmin inve-story
17 sierpnia przechadzając się po górze doszłam do wniosku ze ścianka garderoby jest zaplanowana do kitu. Pomyślałam, ze kosztem pokoju możemy powiększyć łazienkę i w powstałej wnęce może się świetnie wkomponować prysznic. Mój mąż poparł pomysł i osobiście rozebrał ściankę swoimi rękami :)
Następnego dnia wreszcie zobaczyłam zarys naszej kuchni. Wyszła wspaniała-ja nadal rozmyślam nad rozplanowaniem poszczególnych sprzętów. No cóż chciało się mieć dwa spore okna to teraz trzeba gdzieś umieścić zlew i piec.
http://lh3.ggpht.com/_geFgZv-Bi8s/SwA-xl7gTkI/AAAAAAAAAVU/W_i47ZzIIfw/s720/02.09%20008.jpg
to fragment naszej kuchni
Postanowiłam wreszcie udać sie za drzwiami wejściowymi. Odwiedziłam kilka punktów i doszłam do wniosku ze nie będę przesadzać z ceną. Nie spotkałam nigdzie drzwi, które byłyby idealne i przy tym w przystępnej cenie. Powaliło mnie na kolana kilka rodzajów drzwi firmy Jastrzembski, ale powaliły mnie także ich ceny. Ponad 4 tysiące PLN. Oj nie –nie dam tyle za drzwi-szkoda kasy
Wieczorkiem po całym dniu gonitwy usiedliśmy do komputera, aby wpisać do bazy danych nasze świeże faktury. Dopiero wtedy ocknęliśmy się ,ze właśnie dzisiaj mija nasza 17 rocznica ślubu. Zawsze była w jakiś sposób celebrowana, a dzisiaj po prostu zapomnieliśmy o tak ważnym dniu .Budowa domu jest absorbujaca. Nasuwa sie wniosek -chyba musimy trochę pofolgować, ale z kolei nie wiem czy juz o tym wspominałam MAMY ZAMIAR WPROWADZIĆ SIE W GRUDNIU 2007
W niedziele pojechaliśmy do Castoramy kupić jakieś pierdoły do domu i przy okazji popatrzyliśmy na drzwi wejściowe. Spodobały nam się jedne i nawet były w przyzwoitej cenie- 2400 zł. To nawet rozsądną cena-chyba je zamówimy.
Posiadają wszystko o co nam chodzi –czyli odpowiedni kolor, przeszklenie ,oraz brak frezowań. Nie ma sensu przepłacać-kasa się przyda na inne bibeloty.
http://images13.fotosik.pl/48/08388c8676f1f0d3.jpg
co o nich myślicie?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia