Jaśmin inve-story
20 sierpnia przywieziono nam okna dachowe firmy VELUX -zamówiłam je aż w stolicy, poniewaz dali mi najlepsze warunki zakupu.
Nasi cieśle mieli przyjechać już do roboty dachu w ubiegłym tygodniu ,ale cos się nie możemy doczekać na nich. Dziwnym sposobem cały czas im cos wypada. A tu każdy opad deszczu zalewa nam podłogę na dole -nie podoba się nam ta zwłoka
21 sierpnia ekipa 4 górali przyjechała na działkę. Bawili się z wykuszem a inni w międzyczasie przybijali podbitkę. Następnego dnia położyli folię i przybili łaty i kontr łaty oraz przygotowali sobie otwory pod okna dachowe.
elewacja ogrodowa
elewacja frontowa
Pan murarz stawiał nadal ścianki działowe, co rusz powstawały nowe pomieszczenia :) . Zaproponował także, żeby wylać jednak jeden bieg schodów , a drugie żeby były drewniane ażurowe tak jak chciałam wcześniej. Doszłam do wniosku, ze to bardzo dobry pomysł. Juz mam dość wchodzenia na górę po drabinie.
Od kilku dni robię ranking wśród banków, który chętnie by nam udzielił kredytu na ukończenie domu. Boże jaka rozbieżność wśród oferowanych warunków. Mamy póki co jednego poważnego kandydata-na razie nie powiem który to bank ,ale jak wszystko dobrze pójdzie to nazwę zainteresowanym podeśle na prv.
23 sierpnia pożyczyłam z pracy 12 metrowa drabinę dla mojego męża aby mógł dokończyć malowanie krokwi. Podziwiam go za odwagę-wspiął się bardzo wysoko, dla mnie tchórza wysokościowego to nie do osiągnięcia. BRAWO mężu- kolejny plus dla Ciebie.
mój bohaterski inwestorek
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia