Jaśmin inve-story
Mieszkamy już ponad tydzień .Pierwsze dni były dla mnie prawdziwym koszmarem. Wszystko było takie nowe i takie obce-nie mogłam sie odnaleźć. Musiałam sie uczyć nowych dźwięków, musiałam sie nauczyć obsługiwać piec aby w domu było ciepło :) , musiałam sie nauczyć gotować na nowej płycie. Brakowało mi kilku sprzętów ze starego domu, brakowało mi mojego zapachu.
Dom był bardzo akustyczny, każdy dźwięk odbijał sie od ścian.
W nowym domu pachniało farbami, lakierem drewnem. Czułam sie z tym wszystkim mało komfortowo .
Z każdym dniem jednak robi sie coraz lepiej. Wiszą już firanki, w oknach są rolety.
Wiszą już prawie wszędzie żyrandole i nie straszą kable z sufitów :) .
Jutro czeka nas wspaniały dzień-mamy montaż drzwi wewnętrznych ,na które czekamy z utęsknieniem. To jest ostatni element z wyposażenia który nam pozostał do zrobienia.
tak sobie ozdobiłam szybki w drzwiach wejściowych. Czułam sie cały czas podglądana przez ludzi idących ulicą. Teraz mamy ciut intymniej.
http://lh6.ggpht.com/_geFgZv-Bi8s/SwBavmwfKbI/AAAAAAAAAak/YKcAcig8zAE/s512/solar%20069.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia