Jak bluszcz pnie się do góry -czyli spełnienie marzeń
Długo nie mogłam się zdecydować kiedy jest właściwy moment żeby zacząć pisać swój dziennik. Cały czas wydawało mi się, że jest jeszcze za wcześnie, w końcu postanowiłam, że będzie to dzień w którym dostanę projekt! Projekt przyszedł wczoraj więc zeby dotrzymać słowa: zaczynam!
marzena
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia