Dziennik M&P - Point 167 z garażem (Unibud)
Dzień dzisiejszy przyniósł dwie wiadomości:
1) z przyłączeniem wody nie ma problemu, może już nawet pod koniec maja by to mogli wykonać. Koszt - bagatela - 6000 PLN. Od poniedziałku zaczną projektować, uzgadniać, itd.
2) dowiedziałam się, że ŁZE Łowicz (Łódzki Zakład Energetyczny, Łowicz) nie wyda mi warunków przyłączenia. Sytuacja jest o tyle absurdalna, że wydał je poprzedniemu właścicielowi działki, a na nas miał je jedynie przepisać! (I robił to ten sam facet...) W odpowiedzi napisali mi, że nasza działka nie leży na ich terenie (rok temu leżała, i jeszcze miesiąc temu, jak składałam wniosek też), a teraz mam się zgłosić w Łodzi. Potem mi pan wyznał, że to nawet nie chodzi o przynależność, tylko o to, że boją się wystawić warunki i zrobić przyłącze, bo nie ma transformatora, a może spadać napięcie, itd. i wolą to "zwalić" na Łódź. Gdy zapytałam, dlaczego w takim razie poprzedni właściciel dostał warunki, dowiedziałam się, że się "POMYLILI'' co oznacza, że wtedy nikt tam nie pojechał i nie sprawdził jak sprawa wygląda, tylko warunki wydali "na gębę". Usłyszałam też, że jeśli sprawą zajmie się Łódź, to na pewno mnie "odrzucą", bo komu opłaca się stawiać transformator dla jednego domu? Jednym słowem, to jakaś tragedia. W środę mam się dowiedzieć, co niekompetentny Pan załatwi z swoim szefem, bo myślę, że może mieć problemy w związku z tym, że na tą samą działkę wydał, a potem nie wydał warunków. PARANOJA!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia