Jak bluszcz pnie się do góry -czyli spełnienie marzeń
Aż wstyd się przyznać ,że nie pisałam już tyle czasu ale myślę ,że nadrobie i to szybko bo coraz wiecej zaczyna się dziać a zostało jeszcze trochę zaległych spraw do opowiedzenia. Jak wiadomo budowa to jedna wielka niewiadoma i tysiące spraw do załatwiania.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia