Marzenia-santa cruz
No ten teges wypadało by cos napisać. łażę po tych wątkach łażę a do siebie mi daleko
No wiec dziś na budowę przyjechało drzewo na dach 2,5 metra za 4 tyś .
Więc mąż za telefon do dachowców ze mogą w poniedziałek zaczynać . A tu szok wchodzą od jutra od 8 jeżu malusieńki będziemy mieć dach
normalnie nareszcie nasza santka nabierze kształtu . Jutro na budowie melduje sie z aparatem juz wymyśliłam plan jak to zorbie w sobote murujemy tez boczne ściany na poddaszu i komin z klinkieru. i na tym etaie prace na sancie w tym roku się skończą. papa na dachu musi poczekac na troche lepsze czasy
a teraz widok na sate z okna kuzynki:
http://img42.imageshack.us/i/p1130905vert.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/8779/p1130905vert.jpg
pięknie sie prezentuje w tej błotnej scenerii
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia