Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    41
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    77

Buowlane zmagania dzień po dniu


ulinka

391 wyświetleń

Zaczęło się od tego, że chcieliśmy kupić działkę w centrum miasta pod sklep, który prowadzi mm. Co prawda działka malutka, bo tylko 178 m/2, ale pod działalność idealna. Potem okazało się, że projekt musi być indywidualny i pieczęć nad nim sprawuje Pani konserwator zabytków

 


Zaczęłam szukać projektanta, który podejmie się takiego wyzwania. Znalazłam . Okazało się, że to mój kuzyn. No i zaczęły się schody. Kuzyn wymyślał coraz to nowe problemy niby dotyczące prawa budowlanego i spoczęło na tym że wcale nie powinnam się tam pobudować Poszłam do urzędu miasta, do Pana który się zajmuję wyznaczaniem działek i na spokojnie wyjaśniłam mu na czym rzecz polega. I tu nastąpił zwrot sprawy i zmieniłam projektanta Tak to się z rodziną wychodzi

 


Pan Z zabrał się od razu ostro do pracy i po 3 tyg miałam gotowy projekt. Troszkę inaczej wyszedł niż planowaliśmy ale i tak nawet mi się podobał. Nie mogło być tak całkiem jak chciałam bo Pani konserwator się nie zgadzała, ale nie jest najgorzej

 


Potem zaczęliśmy szukać ekipy budowlanej.I tu okazało się że nie jest tak łatwo jak myśleliśmy. Wszyscy dobrzy fachowcu uciekli do UK, a Ci co pozostali to albo zajęci albo ceny z kosmosu sobie wzięli

 


CD.... nastąpi , bo wyjec marudzi

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...