"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek
No i dobra, pierwsze koty za płoty - pierwsza ekipa nie będzie dla nas pracować. Facet dzisiaj zaczął się migać, że tak naprawdę to on nawet w maju nie przyjdzie.... Więc oboje stwierdziliśmy z męzem, że nie ma co się pchać do współpracy z gościem, który ewidentnie kręci. Jesteśmy umówieni z drugim majstrem na przyszły tydzień. Dobrze, że facet może do nas przyjść, bo byśmy zostali na lodzie...
Pogoda zrobiła się ładna, ale za to w domu rozpanoszyły się rotawirusy...
No ale to nic - żadnym przeciwnościom losu się tak łatwo nie poddamy
Projekt przyłącza wody się przepisowo odleżał i jest do odebrania. Jutro chłopaki jadą odebrać papiery ze starostwa i prosto do spółki wodnej zlecić robotę.
Na działce spędziliśmy miło długi weekend. Przyjechali do nas znajomi i zrobiliśmy ognisko - mniej więcej w miejscu, gdzie w przyszłości będzie stał kominek Dzieciaki były wniebowzięte i brudne jak sto diabłow od tego wdrapywania się na hałdy ziemi i zjeżdżania na spodniach w dół
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia