"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek
Dach "się dokańcza".
Panowie pieknie obmurowują kominy klinkierem (nawet mam zdjęcia, ale Radek jak zwykle zostawił kabelek od aparatu w pracy...).
Okazało się tylko, że cegiełek coś za mało policzył Radek i ostatecznie nasz kominy wyjda ...bardzo drogocenne...
... ale za to na pocieszenie - piękne. A jak się koszt rozpisze na - powiedzmy -około 20 lat (bo więcej pewnie przy tempie naszej pracy - nie dożyjemy) - to wyjdzie taniutko
Teraz mamy kłopot jak zniwelować różnicę pomiędzy nadbitką a krokwiami - tak, żeby folia dachowa była rozłozona równo - znaczy się kłopotu nie ma - jesli by chcieć skorzystać ze zbójeckich ofert tartaków do których dzwonił mój mąż...
Poczekam - zobaczę - zdaję się na dobre pomysły Radka.
Dekarz umowiony - jeśli wszystko się powiedzie - ma przyjść we wtorek w przyszłym tygodniu.
Folia na dach (tyvek) stoi sobie (i zawadza) w garderobie. Dachówkę, okna i całą resztę kupuje wykonawca (7% Vat z usługą).
dobrej nocy!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia