GAJA - dziennik budowy
roboty na górze poszły już migiem, nawet nie wiem kiedy zaczął się dach, a ja muszę malować kantowiznę i deski, zaoszczędziłam na deskach i miałam je malować na dachu, ale po paru sztukach zeszłam dosłownie i w przenośni na ziemię, na górze to spływa, ja jestem zielona i wogóle to jest do bani,
przestroga dla wszystkich - impregnować w tartaku, najlepiej ciśnieniowo ale ... wiadomo liczy się kasa :)
http://img212.imageshack.us/my.php?image=10wygladmaj1sk7.jpg" rel="external nofollow">http://img212.imageshack.us/img212/6803/10wygladmaj1sk7.th.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia