"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek
Wczoraj znowu wróciliśmy o 1 w nocy z działki - nie da się inaczej po powrocie z pracy o 17 ;-(
Dzięki temu za to mieliśmy okazję oglądać na niebie deszcz perseid w taka noc docenia się ciemne miejsca za miastem!
Pawełek traktuje jako wielka atrakcję spanie w samochodzie - na rozłożonym siedzeniu - zabieramy obowiązkowo kocyk i poduszeczkę - nie budzi się ani kiedy przekładamy go do fotelika - ani w windzie - ani po przełożeniu do łóżeczka.
Podłoga w kotłowni w trakcie układania - najwięcej problemu miał Radek z docinaniem płytek w narożnikach - ale szlifierka kątowa zrobiła swoje.
Poza tym wybraliśmy drzwi wejściowe - INVADO - model LEO w kolorze kasztan - tylko w pierwszej kolejności grzejniki - bo chcemy uruchomić kotłownię.
Grzejniki zaproponowano nam brugman - ale raczej zdecydujemy się na purmo - będzie jakieś kilkaset złotych taniej....
a za oknem leje...... i to mają być wakacje??????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia