Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    141
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    129

"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek


MartaPR

360 wyświetleń

Strasznie długo trwa to budowanie…. Ale i weryfikacja moich oczekiwań następuje dość szybko.... Ja głupia kiedyś wyobrażałam sobie, że to się chyba wszystko zrobi samo i w przeciągu kilku miesięcy....

 


Trochę dostajemy w kość i naprawdę marzymy już żeby zamieszkać na naszej wsi – gdzie nie ma zasięgu GSM.... jest cicho i spokojnie.....(jak się dzieci pozamyka w oddzielnych pokojach )

 

 


Ja ostatnio przechodzę sama siebie – głowa ciągle „buzuje” a więc:

 

 


- ostatnio spiesząc się do pracy – przebiegłam obok samochodu (zostawionego koło bloku) na parking – po czym dopiero jak zobaczyłam puste miejsce – to się zorientowałam, ze musze zawracać....

 


- kupiłam majstrom fugę i silikon – zamiast „beżowy pastelowy” – to beżowy.... ech i tak myślą, że idiotka.... (po ostatnich zakupach z młodszym dzieckiem – kupiłam (bardzo zadowolona z siebie!) – drzwiczki rewizyjne do wanny w złym rozmiarze....i na drugi dzień musiałam jechać wymieniać)

 

 


A na dodatek nie potrafię się zdecydować:

 


- jaką chcę podłogę do sypialni....(podoba mi się jesion, ale też wiąz tasmański......)???

 


- jak ostatecznie pomalować ściany w sypialni – z jednej z gazetek z Leroy bardzo spodobała mi się aranżacja z dolnym pasem tapety i oddzielona listwami styropianowymi górą pomalowana na zielono.... nawet kupiłam już farbę w kolorze pistacjowym, ale jakoś nie jestem przekonana co do tapety.....????

 


- jak ma być podłoga w górnym korytarzu, żeby pasowała potem do schodów (których na razie z braku funduszy nie zrobimy)?????

 

 


tak marudzę, że aż wstyd – chyba jakiś kryzys mnie dopadł – ale zawsze można to zrzucić na karb deszczowej pogody za oknem

 

 


Glazurnicy chyba dziś skończą....

 

 


A ja szukam - czym by tu zabezpieczyć podłogę w kuchni i jadalni przed fugowaniem. Legno jest fajne – ale ma „wyraźną” strukturę i czyszczenie tego może okazać się katastrofą. Znalazłam jakieś środki do impregnacji (fila mp90) – no coś trzeba będzie zrobić... i boje się, żeby brązowe fugi jakie planujemy pozostały brązowe a nie siwe jak to znalazłam w opisach innych....

 

 


W ostatni weekend zaszpachlowałam i wyszlifowałam ściany w sypialni Pawełka i naszej – Radek je zagruntował – pomalował w obu sufity i ścianę (1x na razie) skośną u Pawła (promienny dzień z serii light & space duluxa). Reszta ścian u Małego będzie w kolorze „pole kukurydzy”. Na kolejny raz wezmę się za korytarz górny – tylko niech panowie od glazury zbiorą swoje graty, a potem zajmę się salonem i jadalnią.

 

 


No dobra czas do pracy – bo ktoś jeszcze musi na to wszystko zarobić

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...