"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek
dzwonił pan kafelkowy - w czwartek odbiór i mniej przyjemne - zapłata.
Ale wyszło OK (i cenowo i jeśli chodzi o wykonanie prac) i jeszcze baterię nam w prysznicu założą (i dobrze, bo mój Radek po szóstej próbie i oblaniu się po raz szósty wodą "odłożył" te robotę na później...
hurrra!
Nareszcie (przynajmniej na razie) wszelkiej maści fachowcy przestaną się plątać po domu. No teraz to musowo wprowadzę obowiązek zmiany obuwia i jak szatniarka będę tego pilnowała
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia