GAJA - dziennik budowy
no i zaczęły się tynki
tzn miały się zacząc, okazało się że tynkarze mnie źle zrozumieli, i myśleli że maja zrobić inny dom. Mieli być w czerwcu, później na początku lipca, w końcu termin przesunął się na koniec lipca, a najlepiej początek sierpnia, a na początku sierpnia dali mi telefon do kolegi który może mi zrobić szybciej tynki, a kolega telefonu nie odbiera
najgorsza rzecz jaka spotkała mnie na moje budowie to tynki !!!!
w końcu znalazłam jakąś ekipę, ale boje się żeby wszystko było w porządku
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia