"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek
Przytargałam dziś kolejne kartony.
Spakowaliśmy z Kubą jego książki, komiksy, gry i ociupinkę materiałów papierniczych - i co 2 kartony - cięzkie jak cholera i prawie nic z pokoju nie zniknęło.
Teraz w wielki karton pakuję trochę kuchnię - co się "zasiedziało" a nie potrzebne - wyrzucam - ale dziecku nie wytłumaczę, że kilku rzeczy mógłby się pozbyć - wszystko na wagę złota!!!!
Trochę mnie przygniotła ilość nagromadzonych rzeczy!!
A jak byliśmy świeżo po ślubie - to pierwszą przeprowadzkę zrobiliśmy sami fiatem uno - a taraz - to cała flotylla fiatów uno by się przydała....
Radek z Pawłem pojechali do domu - grzać przed tym mrozem co ma dziś przyjść. A ja trzymam kciuki, żeby Kuba nie miał temperatury - to też tam jutro pojedziemy....
ech idę pakować i wyrzucać dalej........
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia