"Dom za rogiem" - Marta, Radek, Kuba i Pawełek
w Gdańsku mróz ale odliczanie trwa
teraz tylko zaklinam, żeby żadne z dzieci się nie rozchorowało....
Coraz więcej rzeczy udaje się pakować i część nawet już Radek przewiózł do domu.
Wczoraj zamówiłam płyt do kuchni - trochę będzie na raty - bo piekarnik dopiero pewnie po świętach - ale "małe co nieco" będzie można ugotować ...
np. mleko na płatki - czym głównie żywić mogłyby się moje dzieci
płyta jest taka:
http://static2.skapiec.pl/f1/98035b1.jpg
piekarnik będzie do kompletu.
no i jeszcze lodówka jakaś by się przydała - bo starą zostawiamy w mieszkaniu....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia