NiecoDziennik Zuzzy
Nasi majstrowie są bardzo sprytni, sami rozprowadzili wszystkie rury kanalizacyjne, a dodatkowo - rurę z powietrzem do kominka i rurę do GWC. Zostawiliśmy też rurę do wody. Rur okazało się jest cała masa. Nawet wymysliliśmy odpływ wody z wyspy w kuchni - może będzie tam zlew...
A potem największa zabawa...
Poniewaz nasz dom stoi na niepewnym gruncie to zdecydowaliśmy się na wykonanie płyty fundamentowej. Czyli piękne zbrojenie na krańcach wywiniete podwójnie. I beton całkiem nie chudy... Teraz mozna po tym czołgiem jeździc.
Izolacja to juz bajka i nawet nie wiadomo kiedy zaczęły rosnąć mury
Fundament zajęły nam 3 tygodnie....
Tu będa jutro zdjęcia .....
Juz są:
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/eP1010050.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia