NiecoDziennik Zuzzy
Weekend minął. Ta pogoda niestety nas nie rozpieszcza - leje codziennie -mamy przez to trochę opóźnień. Stropy maiały być zalewane w sobotę, ale nie udało się, to może w poniedziałek, ale pompy nie było, to może wtorek, ale jak we wtorek to może w środę...
W każdym razie strop garażu już zalany, a reszta będzie jutro
Dom cały w stemplach i jakoś ciemno się zrobiło niestety... Ale może to dlatego że pochmurno?
Moja kuchnia:
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/P1010133.jpg
I salon z kominkiem w rogu:
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/P1010143.jpg
W weekend pracowaliśy ciężko rozrzucając nasze góry ziemi i wyrównując drogę. W efekcie mam coraz ładniejszy widok z salonu
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/P1010137.jpg
Nasz pies szaleje z kumplem Kazikiem -razem obszczekują sąsiada zza płota:
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/P1010139.jpg
Ponieważ cały czas jest mokro, a ziemia czarna i świeżo rozgarnięta, to psy wyglądają na lekko podpalane...
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/P1010142.jpg
Nie jest miło wsadzić potem taką bestię do samochodu i przywieźć do mieszkania...
Z kolejnych pożytecznych rzeczy - zajeliśmy się projektem instalacji elektrycznej. W weekend opracowaliśmy projekt dla garażu i kotłowni ( Od czegoś trzeba zacząć ).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia